Być kobietą, być kobietą… wcale nie taka prosta sprawa, chociaż nasze przodkinie wywalczyły nam równouprawnienie, wyważyły zamknięte drzwi męskiego świata, doprowadziły do prawdziwej rewolucji w myśleniu. Teraz to już powinno być lekko, łatwo i przyjemnie. A czy tak jest?
„Farma” to fragment życia czterech kobiet, dość różnych kulturowo i narodowościowo. Mae - młoda, ambitna, niebezpiecznie kreatywna, pomysłodawczyni Farmy, siedemdziesięcioletnia Ate przedsiębiorcza, zaradna Filipinka, Reagan artystyczna dusza, próbująca ogarnąć pragmatyczny świat i wreszcie nieasertywna, pokorna i biedna Jane. Wszystkie poszukując swojego miejsca, pracy, pieniędzy czy uznania w męskim świecie, spotykają się w Złocistych Dębach. Każda czegoś chce od życia i dąży w mniej lub bardziej bezduszny sposób do celu. Każda to odrębne spojrzenie, indywidualna motywacja, z którą wcale nie musimy się zgadzać. Ktoś tu jest ofiarą, ktoś drapieżnikiem, ale czy zawsze chodzi o pieniądze?
„Złociste Dęby”, czyli Farma, to miejsce, gdzie surogatkowy interes dopiero raczkuje, to szansa dla każdej z nich. Wynajęte z biednych krajów kobiety, noszą cudze ciąże, otoczone opieką, jakiej pozazdrościłyby wszystkie ciężarne na świecie. Sztab specjalistów, opiekunów, lekarzy, psychologów, rehabilitantów i sprzęt medyczny najwyższej jakości, spokój, cisza, relaks, dietetyczne i wartościowe posiłki, wspaniałe otoczenie, wszystko to dwadzieścia cztery godziny na dobę dla dobra dzieci i Żywicielek. Marzenie! Poza tą „cudzą” ciążą.
Im bardziej zagłębiamy się w lekturę powieści, wyidealizowany świat kruszy się i rozpada a nawet nieco przeraża. Zmusza nas do zadawania sobie pytań: Do czego to wszystko zmierza? Co się stało z kobietami? Dlaczego robią to sobie i drugim kobietom? Idylliczna Farma kryje w sobie tak wiele kłamstw, które się rozmnażają, nawarstwiają, że ostatecznie powątpiewamy czy istnieje jakakolwiek prawda. Nikomu nie można ufać. Manipulacja to chleb powszedni.
W sumie w całym tym świecie najwięcej wolności mają niebezpieczne kleszcze w pobliskim parku otaczającym Złociste Dęby.
Monika Bojanowska
Opis wydawcy:
Luksusowy ośrodek położony wśród lasów oferuje wszelkie udogodnienia: organiczne posiłki, osobistych trenerów, codzienne masaże – wszystko bez ograniczeń. A w dodatku za dziewięciomiesięczny pobyt tam zostaniesz hojnie wynagrodzona.
Haczyk?
Przez ten czas nie wolno ci stamtąd odejść, będziesz nieustannie obserwowana i odcięta od dotychczasowego życia.
Twój jedyny cel to wyprodukowanie idealnego dziecka.
Witaj na Farmie!
Jane desperacko walczy o lepsze życie. Jest zachwycona, gdy przechodzi wyśrubowaną selekcję na surogatkę. Jednak kiedy zauważa, że jest traktowana jak przedmiot, kiedy jej psychika nie wytrzymuje ciągłej kontroli, a szukanie wsparcia nie daje efektów, zadaje sobie pytanie o granice koszmaru, który wybrała.
Aktualna, prowokacyjna, rozdzierająca serce. Farma ukazuje fikcyjny świat, który łatwo pomylić z rzeczywistością. Kwestionowanie prawa do decydowania o własnym ciele i nieustanne kompromisy, na które często nieświadomie się godzimy, towarzyszą nam na co dzień.
Ta książka wybudzi kobiety.