piątek, 24 listopada 2023

Nietuzinkowe imiona moich bohaterek

 
Ostatnio jedna z moich czytelniczek spytała mnie skąd w moich powieściach te niezwykłe imiona? Na przykład Bożenna czy Tomira. A już Krzysztofa?! – za głowę można się złapać czy ręce załamać. 😃Wątpiła, aby istniały osoby, które je noszą. Ot, sprytna autorka wyciągnęła z jakiegoś mało popularneg
o słownika imion i nadała je swoim bohaterkom. Cóż…
🙂🙂🙂
Fakt, bardzo lubię nadawać imiona bohaterom właśnie takie nieznane, nietuzinkowe i niepopularne. Wcześniej, rzeczywiście zaglądałam do słownika imion, ale w między czasie, na targach książki, na spotkaniach autorskich spotykałam kobiety, których imiona mnie zaskakiwały. Pisałam dedykację w swojej książce między innymi dla Żywii, Dobromiły i Zenony. Dla Bożenny i Krzysztofy również. I jeszcze mam w zapiskach inne wyjątkowe imiona z „realu”, które planuję nadać swoim bohaterkom, więc ich teraz nie wymienię. A ileż takich podsunęli mi czytelnicy, przyjaciele! Zatem, sami widzicie, że po prostu nie mogą się literacko zmarnować.
🙃🙂
Sama mam dość popularne imię, choć nie znajduje się w pierwszej dziesiątce internetowych rankingów. Podobno w Polsce najwięcej kobiet nosi imię Anna – ponad milion, kolejna to Maria – ponad sześćset tysięcy a trzecia Katarzyna – około sześćset tysięcy. Imponujące liczby, nieprawdaż?
Kto wie, może ktoś kiedyś przygotuje statystyki występowania popularnych imion w literaturze i policzy ile razy została bohaterką Anna, Beata, Ewa czy Katarzyna? Ile było Krzysztof, Dobraw czy Marzenn? Albo jaki jest wpływ doboru popularnych imion na listy bestselerów książkowych?
A ja tymczasem szykuję dla Was kolejną bohaterkę z nietuzinkowym imieniem…😉😉

 

Monika B. Janowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Małe przyjemności